Jak podaje Gemius/PBI, tylko w styczniu tego roku w naszym kraju serwis ten odwiedziło ponad 20 mln internautów1. Większą liczbą odwiedzin w obszarze mediów społecznościowych może pochwalić się tylko Facebook. Trudno jest bagatelizować potencjał oraz wpływ YouTube’a na polski internet, a co za tym idzie – również biznes. Jednak większa bariera wejścia niż w przypadku innych serwisów społecznościowych, związana z koniecznością produkcji treści wideo, powoduje, że popularność tego medium wśród polskich marek nie jest duża. To zupełnie nie pokrywa się z trendami zagranicznymi. Według raportu przygotowanego przez Muse tylko 65 marek w Polsce posiada kanały z liczbą subskrybentów przekraczającą 50 tys.2
POLECAMY
Pierwszym krokiem do zaistnienia w serwisie YouTube jako marka jest oczywiście założenie kanału. Warto pamiętać, żeby nowo założony kanał nie był pierwszym i podstawowym kanałem na naszym koncie Google, bo inaczej nie będziemy mogli dodawać do niego innych menedżerów. Oczywiście założony kanał jest pusty i trzeba uzupełnić go informacjami oraz dokonać konfiguracji kilku kluczowych elementów.
Zaczynamy od takich, jak grafika czy ikona kanału. Grafika kanału to pierwsza rzecz, jaką zobaczy nasz widz po wejściu na kanał. Powinna informować o tym, jakiego typu treści i na jaki temat znajdzie na kanale.
Dobrą praktykę stanowi również zamieszczanie tam informacji o tym, kiedy publikujemy filmy, pod warunkiem, że robimy to regularnie. Kolejnym ważnym elementem, który warto dostosować, jest układ kanału.
Możemy go dowolnie kształtować, prezentując naszym widzom dowolne playlisty czy zestawienia filmów (np. najbardziej popularne czy powiązane tematycznie ze sobą). Warto również „na start” uzupełnić informacje o kanale oraz linki. Dobrą praktyką jest zawarcie w sekcji „Informacje” kilku zdań o tym, czym charakteryzuje się nasz kanał, jakiego typu treści będą się na nim pojawiać oraz do kogo są kierowane. Linki mogą zarówno prowadzić na naszą stronę internetową, jak i innych serwisów społecznościowych. Należy tutaj pamiętać, że tylko maksymalnie 5 linków pojawi się na grafice kanału.
Tak przygotowany kanał jest gotowy do publikacji pierwszych treści. Ponieważ nasz kanał w momencie założenia nie posiada subskrybentów (użytkowników serwisu YouTube, którzy zasubskrybowali kanał), początkowo wyświetlenia nowo dodanych filmów nie będą duże i kluczową rolę dla rozwoju naszego kanału odgrywać będzie optymalizacja treści wideo. Kanały, które posiadają przynajmniej kilka tysięcy subskrybentów, mają zapewnione kilkaset wyświetleń każdego nowo dodanego filmu, ponieważ YouTube powiadamia subskrybentów o tym, że na kanale, który subskrybują, pojawił się nowy film czy filmy.
Pamiętaj, że tylko maksymalnie 5 linków pojawi się na grafice kanału.
Ponieważ „na start” nie posiadamy takiej bazy oddanych i zaangażowanych widzów, musimy sami zadbać o dotarcie naszych filmów do grupy docelowej. Ogólnie rzecz ujmując, działania takie mogą pójść w dwóch kierunkach: zewnętrznym i wewnętrznym. Pierwszy z nich to dystrybucja informacji o nowym filmie w innych mediach, jakimi dysponuje nasza marka (social media, newsletter, centrum prasowe itd.). Dobrą praktyką jest także regularne przypominanie naszym dotychczasowym klientom, fanom o tym, że prowadzimy stałą komunikację w serwisie YouTube np. w postaci postów na FB zachęcających do subskrypcji czy oglądania nowego odcinka. Wykorzystanie wcześniej zbudowanych kanałów komunikacji marketingowej pomoże nam szybciej dotrzeć do grupy docelowej z informacją o tym, że założyliśmy kanał w serwisie YouTube lub dodaliśmy tam nowy film. Drugim kierunkiem jest optymalizacja treści wideo w taki sposób, aby użytkownicy...
