Jak to możliwe, żeby polska marka sprzedawała w kilkudziesięciu sklepach na terenie ponad 20 krajów w Europie, Ameryce Północnej, Australii i Nowej Zelandii? Skąd taka szeroka obecność zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i multibrandach internetowych? Jak można w kilka miesięcy zbudować rozpoznawalność marki masowej w Polsce?