Nie da się zaprzeczyć, że żyjemy w czasach przyklejenia do smartfonów. Wystarczy poranna podróż metrem, żeby zobaczyć, jak bardzo jesteśmy wpatrzeni w jaśniejące i mieniące się różnymi barwami ekrany naszych telefonów. Nie da się też zaprzeczyć, że jesteśmy bardziej świadomi tego problemu i coraz częściej robimy sobie przerwy od mediów społecznościowych, internetu, maili, komunikacji ze światem zza szklanych ekranów.