Zwykle to, co w człowieku złe, wychodzi na jaw dopiero w sytuacjach skrajnego zagrożenia, wycieńczenia, naruszenia bezpieczeństwa osobistego, zdrowia czy życia najbliższych. Po człowieku, jako istocie rozumnej, odczuwającej dziesiątki emocji, oczekuje się analizy sytuacji, refleksji, a dopiero potem działania – nawet w sytuacjach kryzysowych. Oczekuje się od nas jako homo sapiens, że w zachowaniu będziemy stosować podstawowe zasady współżycia społecznego, tj. „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Jeżeli jednak chodzi o świat online – mocno siebie przeceniamy.