Instynkt oraz dotychczasowe doświadczenia życiowe powinny nam podpowiadać, co jest dobre, a co złe, czy sytuacja jest tak „zaawansowana”, że trzeba rozpocząć walkę, użyć agresji, bronić się, czy zachować spokój.
POLECAMY
Dziwny jest ten świat…
Jeżeli agresja najczęściej objawia się w sytuacji zagrożenia, to czy należy rozumieć, że obecny świat jest tak niebezpieczny, że tłumaczy poziom agresji, nienawiści i złości, który w nas wyzwala? Wszystko wskazuje na to, że XXI wiek odebrał nam i przedefiniował bezpieczeństwo w takim stopniu, że stajemy się wrogiem nawet dla tych, których nie znamy osobiście. XXI wiek i internet uczyniły z nas wszechwiedzących ekspertów.
Wypowiadamy się w sieci praktycznie o wszystkim, jesteśmy sędziami, którzy mogą wydawać bezwzględne wyroki w tematach, których nie mamy szansy zgłębić, nauczycielami, którzy pouczają, wymagają od zupełnie obcych ludzi konkretnych zachowań i prawią morały.
Wystarczy wejść na profil osoby publicznej w mediach społecznościwych, np. dziennikarza, czy wybrać komentarze pod artykułami dotyczącymi polityki – nie toczy się tam dyskusja na argumenty, ba, taka jest wręcz niemile widziana. Obserwujemy potyczki na obelgi, sądy, kto z kim powinien przebywać, jakie decyzje podejmować, wycieczki słowne odnośnie do opcji politycznych, generalizowanie dotyczące „jakości” człowieka, jakim są wyznawcy tej, czy innej doktryny, wreszcie, czy celebryta ma prawo kupić sobie tak drogie buty, czy jawnie wskazywać na markę, z którą współpracuje.
Weźmy przykładowo pod lupę D...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 5 wydań magazynu "Social Media Manager"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!