Fenomen nowych platform społecznościowych: czy warto je włączyć do strategii marki?

Kiedy mowa o tak rozumianych social mediach, jako top of mind pojawiają się Facebook, Instagram czy YouTube, od lat będące w czołówkach rankingów pod względem liczby użytkowników, oraz TikTok, który niedawno dołączył do tego grona. Ale platform społecznościowych jest znacznie więcej, a każda z nich oferuje swoim użytkownikom unikalną propozycję i styl komunikacji. 
Wśród mniejszych platform społecznościowych są gracze tacy jak Snapchat, Twitter czy LinkedIn – od lat funkcjonujący w świadomości użytkowników, choć zasięgiem znacząco odbiegający od wielkości Mety, a także Twitch czy Discord, kojarzone głównie ze środowiskiem gamingu i e-sportu. Celem twórców tych platform jest wyjście poza te nisze, dlatego oferują również kontent dla szerszej grupy docelowej. Wymienić można też Quorę, działającą na zasadzie pytań i odpowiedzi, czy Reddit – pozwalający na skuteczne dotarcie i zaangażowanie użytkowników zainteresowanych różnorodną tematyką. To również ogrom platform, o których nie mieliście szansy usłyszeć, bo nie udało im się przebić przez clutter i zaistnieć w świadomości szerszej grupy użytkowników. Raz na jakiś czas możemy jednak zaobserwować dynamiczny wzrost nowego medium społecznościowego, a zjawisku towarzyszy spory szum medialny. Czy te rosnące platformy mają szansę przetrwać, czy są tylko chwilowym zjawiskiem? Czy warto je monitorować i myśleć o nich jako o kolejnym kanale komunikacji marketingowej?
Pytań i wątpliwości związanych z nowymi platformami społecznościowymi jest sporo, dlatego marketerzy często obawiają się podjąć ryzyko i wprowadzić markę w to zupełnie nowe, niepewne środowisko. Dlaczego? Główne powody to:

1. Brak precyzyjnych danych: choć mamy często dostęp do ogólnej liczby pobrań aplikacji lub liczby użytkowników, niekoniecznie znamy ich demografię, wskazującą na wiek, płeć czy lokalizację. Przez to nie mamy pewności, że z platformy k...