Jeszcze bardziej autentyczni. UGC/IGC w komunikacji marek w social mediach

Wizerunek w social mediach – wyidealizowany kontra autentyczny

Porównujemy się z innymi, nawet nieświado-
mie – to właśnie jest główny czynnik szkodliwości social mediów. Badanie „Social media use and perceptions of physical health” wykonane przez dr Bridget Dibb z University of Surrey pokazuje, że efekty tego porównywania są w większości negatywne, a przez to wyraźniej widzimy własne wady i bardziej wpływa to na nasze zdrowie. 
Im młodsza grupa odbiorców, tym efekt ten jest bardziej zauważalny.

Wizerunek internetowy często mocno odbiega od tego realnego. Ogromny wpływ na to ma chęć przedstawiania się w mocno wyidealizowany sposób, w czym przodują celebryci i influencerzy. Chcemy być tacy jak piękni ludzie z ekranu.

Zdjęcia i reelsy przedstawiają zakrzywiony, przefiltrowany obraz życia – twarze bez jednej skazy, idealnie gładka skóra, zawsze szczupłe ciało, piękny, czysty dom z gromadką szczęśliwych dzieci. I sukces, przede wszystkim sukces, który przyszedł dzięki bieganiu o 5 rano i braniu codziennie zimnego prysznica.

Wyidealizowane wizerunki influencerów w social mediach szybko doprowadziły do zmęczenia materiału. Ciągłe porównywanie własnego, zwykłego życia do tego wymarzonego, a nieosiągalnego (bo nieistniejącego w realu) spowodowało silny opór.

Mieliśmy dość. Chcieliśmy widzieć w social mediach prawdziwych ludzi. Chcieliśmy autentycznego contentu. I go dostaliśmy.

Antyidealni. Dlaczego szukamy autentyczności? 
Wpływ autentycznego contentu na wybory odbiorców

Co to znaczy autentyczny? 

Po pierwsze – szczery. Nie kłamiemy, że jest dobrze. Czasem jest źle i to też jest OK. Czasem coś nie wyjdzie. Z tego da się stworzyć superciekawy case i pokazać, czego się dzięki temu nauczyliśmy.

Rys. 1. Hasztag #tiktommademebuyit pozwala znaleźć pozytywne opinie użytkowników o produktach. Źródło: TikTok

Po drugie – ludzki. Z życia wzięty,...