Pomimo negatywnego feedbacku od wielu osób, spadających zasięgów u „topowych głosów LinkedIna” algorytm treści omawianego portalu jest zmianą na dobre. Ostatecznie daje nam większe szanse na interakcje, zdobywanie uwagi oraz na poznawanie interesujących treści od osób, z którymi wcześniej moglibyśmy się nie zetknąć. Jak więc działa nowy algorytm treści LinkedIna i jakie rzeczy bierze pod uwagę?
POLECAMY
Sygnały rankingowe
Tworzone przez nas treści oceniane są przez AI, która szybko nadaje im odpowiednią punktację. Z oceny treści wykluczono redaktorów. To właśnie stworzona przez LinkedIna sztuczna inteligencja filtruje to, co widzimy w naszych feedach. Opiera się na kilku głównych sygnałach rankingowych, które mogą wydać Ci się podobne do tych znanych z Instagrama.
Relacje osobiste
To, że posiadamy kogoś w kontaktach na LinkedInie, wcale nie oznacza, że znamy go osobiście czy posiadamy wirtualno-zawodową relację. A nowy algorytm pro...