Tymczasem liczba obserwatorów to tylko fragment układanki. I, co ważne, nie każdy w ogóle potrzebuje jej w całości. Dla wielu osób media społecznościowe są narzędziem dodatkowym, a nie centralnym elementem biznesu. Cele w rodzaju „muszę mieć X tysięcy followersów” mogą więc nie tylko nie pomagać, ale wręcz przeszkadzać – odciągają uwagę od tego, co naprawdę istotne.
Gdy liczby kuszą bardziej niż efekty
Trudno się dziwić, że cyfry działają na wyobraźnię. Są namacalne, można je porównać i łatwo zinterpretować. Kiedy konto rośnie o kilkaset obserwujących w miesiąc, odczuwamy satysfakcję i dumę. Kiedy spada – pojawia się lęk, że robimy coś źle. To naturalna reakcja, ale też bardzo powierzchowna. Liczby są jak szybki zastrzyk dopaminy – dają poczucie natychmiastowej nagrody, ale niekoniecznie budują trwały fundament.
Wyobraźmy sobie dwie osoby. Pierwsza ma 150 tysięcy obserwujących, ale jej treści to głównie ładne zdjęcia i popularne hasztagi, które przyciągają przypadkowych ludzi. Komentarze ograniczają się do krótkich emotikonów, a zaangażowanie nie przekłada się na realne dzi...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 5 wydań magazynu "Social Media Manager"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!