Szwedzka marka NA-KD jest jedną z dwudziestu najszybciej rozwijających się firm w Europie. Sama mówi o sobie, że jest nowatorska w kreowaniu contentu w social mediach. Już przez pierwszy rok swojej działalności rozbudowała profil na Instagramie do 700 tys. obserwujących. Obecnie ma 2,3 mln followersów na Instagramie oraz 622 tys. obserwujących na Facebooku, a także rzeszę brand ambasadorów rozproszonych na całym świecie. W artykule podzielę się z tobą inspiracją, którą można zaczerpnąć, oberwując tak prężnie rozwijającą się markę.
NA-KD powstała w 2015 roku jako detalista działający w e-commerce branży modowej. Targetem marki są głównie milenialsi, a misją oferowanie najmodniejszych kolekcji modowych w przystępnej cenie. Aktualnie NA-KD sprzedaje również pod marką własną. W 2018 roku, czyli zaledwie 3 lata po założeniu, NA-KD podwyższyła swoje obroty aż o 95% w porównaniu do roku poprzedniego i zamknęła rok sprzedażowy w kwocie 78 mln EUR.
POLECAMY

Źródło: @nakdfashion
Mikrosiła
Niewątpliwie siłą NA-KD są mikroinfluencerzy i to dzięki nim marka w tak krótkim czasie osiągnęła duży wzrost, a także ekspandowała na zagraniczne rynki. Początkowo NA-KD współpracowała ze znanymi influencerami, jednak dosyć szybko marka zdała sobie sprawę, że poziom ich zaangażowania jest niski, a zwrot
z inwestycji niesatysfakcjonujący. Obrała więc całkowicie inny kierunek i skupiła się na współpracy z mikroinfluencerami. Ivana Vrbenski, współzałożycielka NA-KD, wspomniała kiedyś w wywiadzie, że chcąc pozyskać konsumentów ze Stanów Zjednoczonych, zdecydowali się na kolaborację z influencerką posiadającą
1,6 mln followersów, która ku ich zaskoczeniu okazała się zupełnie niesatysfakcjonująca. Następnie zaangażowali się we współpracę z niemiecką blogerką z 350 tys. followersów, która była strzałem w dziesiątkę. W ciągu zaledwie 24 godzin akcja wygenerowała oszałamiający wzrost sprzedaży. To doświadczenie przyczyniło się do powstania strategii, której fundament stanowią mikroinfluencerzy. Marka współpracuje praktycznie z każdym użytkownikiem Instagrama, który ma nieco ponad 2 tys. obserwujących. Odbywa się to za pomocą barteru. NA-KD wysyła im wybrane zestawy ubrań w zamian za publikację materiałów na swoich profilach w social mediach.
Właściwy pomiar
Marka była jednym z pionierów prawidłowego mierzenia efektów tego typu kolaboracji. NA-KD udostępnia każdemu mikroinfluencerowi indywidualny kod promocyjny, którym może on podzielić się ze swoimi obserwatorami. Dzięki takiemu zabiegowi firma jest w stanie na bieżąco monitorować, którzy influencerzy są rentowni, którzy generują największą sprzedaż, a z którymi współpraca najzwyczajniej się nie opłaca. NA-KD wie, że prawidłowe mierzenie swoich działań marketingowych to klucz do sukcesu, dlatego inwestuje w to nie tylko czas, ale również środki. Około 10% personelu detalisty stanowią osoby zajmujące się współpracą z influencerami.
Obecnie NA-KD doszła do takiego punktu, że influencerzy sami zabiegają o uwagę marki. Oznaczają swoje posty dedykowanymi hasztagami #nakdfashion i #beNAKD, licząc na udostępnienie ich na profilu NA-KD.
Omawiana firma w bardzo krótkim czasie stała się jedną z najczęściej wspominanych marek odzieżowych w social mediach.
NA-KD sama aktywnie zachęca do oznaczania zdjęć z ich produktami dedykowanym hasztagiem – co tydzień 10 osób, których zdjęcia zostały wyróżnione, otrzymuje zestawy ubrań.

Źródło: www.na-kd.com
Długofalowe relacje
NA-KD nie współpracuje z influencerami jednorazowo, natomiast stawia na dłuższą relację wypracowywaną miesiącami lub nawet latami. W ten sposób nie tylko pozyskuje lojalnego brand ambasadora, ale towarzyszy mu przez cały okres jego działalności, docierając do nowych obserwatorów, których pozyskał influencer. NA-KD poszła też o krok dalej i z wybranymi ambasadorami tworzy własne kolekcje. Robi to oczywiście w całkowicie przemyślany sposób, starając się wygenerować jak największe zainteresowanie jeszcze przed powstaniem właściwej linii produktowej. W tym celu nierzadko organizuje „konkursy” i zaprasza swoich konsumentów do głosowania na influencera, którego kolekcję chcą zobaczyć w sprzedaży. NA-KD sprytnie wykorzystała influencerów i fakt, że są oni rozproszeni na całym świecie, więc docierają do konsumentów z właściwie każdego zakątka planety.
Wszystko za sprzedaż
To oczywiste, że celem każdej firmy jest wygenerowanie jak największej sprzedaży, ale wydaje się, że w „żyłach” NA-KD dosłownie płyną cyferki wskaźników sprzedaży. Marka ma ku temu podwójną motywację, ponieważ firma regularnie pozyskuje inwestorów. Nic więc dziwnego, że każde ich działanie jest strategicznie przemyślane i ma generować jak największy zysk. W harmonogramie marki wyraźnie zaznaczone są okresy, w których można spodziewać się największej sprzedaży i NA-KD bardzo skrupulatnie się do nich przygotowuje.
W 2019 podczas Black Week firma wygenerowała sprzedaż w wysokości 23,5 mln EUR, co daje wzrost aż o 125% w stosunku do roku poprzedzającego. Podczas wspomnianego tygodnia stronę NA-KD odwiedziło 9 mln osób z 72 krajów, a przeprowadzona kampania przyniosła 90 tys. nowych klientów.

Źródło: @nakdfashion
Budowanie zasięgów
Tak imponujący rezultat został uzyskany dzięki zwiększeniu zasięgów, a to było możliwe dzięki systematycznej współpracy z influencerami. W trakcie samego Black Week firma udostępniła materiał z możliwością wygrania 7-dniowej wycieczki na Bali. Warunkiem udziału było...
Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 5 wydań magazynu "Social Media Manager"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!