My social is my castle
Jak mawiają prawnicy – co do zasady – pracodawca nie może ingerować w treści publikowane na prywatnych kontach pracowników. Dotyczy to zarówno postów, zdjęć, jak i komentarzy. Jeśli jednak pracownik na swoim profilu zamieści informacje o pracodawcy lub o sobie w kontekście pracy w danej firmie (np. w służbowym stroju, w biurze, w trakcie wykonywania obowiązków lub wskazując firmę w opisie stanowiska), wówczas musi się liczyć z tym, że niektóre z prywatnych postów mogą być interpretowane jako stanowisko pracodawcy. Oczywiście, w idealnym świecie pracownik identyfikuje się z marką, na rzecz której pracuje, i jego aktywność w mediach społecznościowych odbywa się z korzyścią dla obu stron, określamy mianem „rzecznictwa pracowników”.
POLECAMY
Jednak bywają sytuacje, gdy przez celowe lub lekkomyślne zachowanie pracownika social media stają się wewnętrznym źródłem kryzysu wizerunkowego. Dlatego, jeśli pracownik obiektywnie szkodzi reputacji pracodawcy lub ujawnia tajemnicę przedsiębiorstwa, pracodawca może podjąć kroki w celu ochrony swoich dóbr. Nie oznacza to ograniczania wolności słowa. Pracodawca nie może np. w regulaminie pracy zabronić pracownikowi krytykowania, jeżeli wypowiedzi te są „konstruktywne, rzeczowe i mają na celu uzyskanie określonego pozytywnego skutku” (Deloitte Digital Marketing Newsletter 1/2018). To szczególnie ważne w kontekście wdrażanej w firmach polityki sygnalistów. Każda potencjalna sytuacja kryzysowa z udziałem pracowników jes...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 5 wydań magazynu "Social Media Manager"
- Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych
- Dostęp do czasopisma w wersji online
- ...i wiele więcej!