Hot16, poduszki i #stayhome

czyli podsumowanie internetowych challengów w czasie kwarantanny

Komunikacja w social mediach

Ostatnie dwa miesiące przewróciły nasze życie do góry nogami. Doświadczyły tego nie tylko duże i małe marki, ale także influencerzy i oczywiście my – zwykli internauci. :-)

Większość z nas, siedząc w domach zżerała nuda. Co tu robić, kiedy nie można wyjść do sklepu, spotkać się ze znajomymi, czy iść do pracy? Na szczęście social media kolejny raz pokazały, że nawet w kryzysie można się bawić bezpiecznie, a niekiedy nawet w szczytnym celu. 

POLECAMY

Jednym ze sposobów walki z nudą (a przy okazji wirusem) były challenge, czyli wyzwania, które szybko stawały się viralem. Zobaczcie czym żyły media społecznościowe w ostatnich miesiącach!

Przede wszystkim #stayhome

Już na początku roku, na całym świecie zaczęły pojawiać się posty namawiające do pozostania w domach i przestrzegania kwarantanny.

Hasztag #stayhome (polska wersja #zostanwdomu) w momencie pisania tego artykułu ma już ponad 33 miliony oznaczeń na Instagramie, a #quarantine prawie 20 milionów.

Z obecnej sytuacji, która wymusiła na nas pozostanie w czterech ścianach, komunikacyjnie skorzystały marki na całym świecie. Najwięcej zyskał e-commerce i branża spożywcza – a co z tymi, którzy musieli z dnia na dzień zamknąć swoje placówki?

Ikea jest doskonałym przykładem, jak można przekształcić ciężką sytuację w coś inspirującego. Marka przekonuje, że czas kwarantanny może być dla nas wspaniałym czasem spędzonym z rodziną, a wygodę zapewnią Ci meble z ich oferty.

 

Źródło: Youtube, kanał: Ikea Polska

Z drugiej strony, firma działa mocno w obszarze CSR, przekazując spore kwoty na walkę z pandemią i przy okazji pokazuje to w mediach społecznościowych.

 

Źródło: instagram.com/ikeapolska

 

Plus dla Ikei za trzy zgrabnie połączone elementy: podkreślanie wartości rodziny, działania CSR i promocję produktów.

No dobrze, ale sklepy Ikea w dalszym ciągu działały online. Co z usługami, które (tymczasowo) zamknęły działalność? 

Wiele salonów kosmetycznych, fryzjerów czy restauratorów otwarcie poinformowało swoich klientów o problemach finansowych i ryzyku zamknięcia biznesu. W social mediach organizowane są zbiórki pieniędzy oraz możliwość zakupienia vouchera, którego będzie można wykorzystać po kwarantannie. W zasadzie takie chwile to często “moment prawdy” dla małych przedsiębiorstw i sprawdzian, czy ich klienci są bardzo zaangażowani i lojalni wobec marki.

Również znane osoby zachęcają do kupowania od lokalnych dostawców, aby wspierać polski biznes.

 

Źródło: facebook.com/magdagessler.official

 

Skoro już jesteśmy przy siedzeniu w domu, to przejdźmy do kolejnego trendu, który łączy w sobie hasła takie jak bezpieczeństwo i wsparcie.

#hot16challenge2

Wszystko zaczęło się w 2014 roku. W ramach pierwszej edycji challengu, raperzy rzucali sobie wyzwanie – napisanie i nagranie rapu składającego się z 16 wersów. Nawiązywało to do modnego wtedy Ice Bucket Challenge (wyzwania polegającego na wylaniu na siebie lub inną osobę wiadra lodu. Akcja propagowała pomoc osobom chorym na ALS).


W 2020 #hot16challenge powrócił w walce z koronawirusem. Rapujący (lub śpiewający w niektórych przypadkach) nominują kolejne osoby i apelują o wpłacanie pieniędzy na pomoc polskim szpitalom. Osoba nominowana ma jedynie 72 godziny, aby wstawić swoje nagranie do sieci, więc akcja rozwija się dynamicznie.

Do wyzwania przyłączyli się nie tylko raperzy, ale także firmy, celebryci i politycy. Propo tych ostatnich, nie można nie wspomnieć o nagraniu, które wywołało spory odzew w social media.

Mowa oczywiście o nagraniu prezydenta Andrzeja Dudy, który nie tylko przyjął wyzwanie i wstawił nagranie do sieci, ale nominował między innymi premiera Polski, Mateusza Morawieckiego.

 

andrzej-duda-hot-16-challenge

Źródło: Youtube, kanał: W Pałacu Prezydenckim

 

Wideo #hot16challenge2 Andrzeja Dudy w 3 dni osiągnęło ponad 6 milionów wyświetleń na Youtube. Wątpliwości użytkowników wzbudza nie tylko sama postać prezydenta, ale również tekst przedstawionego przez niego utworu. Wielokrotnie powtarzany wers “Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły” stał się inspiracją do tworzenia kolejnych wpisów, promocji i memów.

Źródło: facebook.com/komputronik

 

Cała akcja #hot16challenge2 została pozytywnie przyjęta w mediach społecznościowych. Zebrano już całą zakładaną kwotę miliona złotych, suma wciąż rośnie, a wyzwanie wychodzi poza granice Polski.

#pillowchallenge

Jeśli myślisz, że poduszkę możesz wykorzystywać tylko do spania – ewentualnie jako posłanie dla zwierzaka – to jesteś w błędzie.

W kwietniu tego roku celebryci (i nie tylko) pokazali, że poduszkę można użyć także jako… ubranie.

Źródło: instagram.com/taannamucha

 

Zaczęło się jak zwykle od jednego zdjęcia na Instagramie, a następnie stało się viralem. Takie wyzwanie to dobra szansa na promocję, w tym przypadku dla producentów poduszek. Pillow Challenge wykorzystała m.in. Anna Mucha, oznaczając na Instagramie markę, z którą współpracuje.

 

Przeczytaj też artykuł, jak ze zwykłego wpisu zrobić ogólnopolski viral.

 

Wyzwanie z poduszką to tylko jeden ze sposobów urozmaicenia sobie czasu podczas kwarantanny. Szczególnie na TikToku i Instagramie widać, jak szybko jedno wideo potrafi obejść pół świata. Mimo, że największym wyzwaniem jest dla nas sam wirus, to nawet ciężką sytuację można wykorzystać do wzmocnienia relacji ze swoimi odbiorcami. Co czeka nas w przyszłych miesiącach? Tego do końca nie wiemy.

Cechą challengów jest to, że błyskawicznie się rozprzestrzeniają, a jeśli przy okazji promujemy akcję dla dobra innych, to jest to na pewno zaleta. W końcu wszyscy jesteśmy w tym razem, prawda?

Przypisy