Jak dobrze zacząć? Zapamiętaj 4 etapy
Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że Instagram jest dziś najszybciej rozwijającą się platformą. Z Menedżera Reklam wynika, że jest tam już 4 400 000 zarejestrowanych kont, z czego większa część należy do kobiet. Jednak najważniejsze pytanie brzmi: jak zamienić zwykłego fana w klienta? Do tego wystarczą 4 etapy:
POLECAMY
- Poznaj mnie.
- Polub mnie.
- Zaufaj mi.
- Zapłać mi.
Instagram do pierwszych 3 etapów jest wprost idealnym miejscem. To narzędzie zostało wręcz stworzone do budowania relacji, szczególnie dzięki opcji tworzenia treści na Instagram Storie’s, które pozwalają być naprawdę blisko Twojego klienta. Jednak zacznijmy od nazwy.
Nazwa na Instagramie
Może Ci się wydawać to błahostką, jeżeli Twoja marka jest już rozpoznawalna, a w gruncie rzeczy to niezwykle istotna sprawa. Kiedy zaczynasz działania w sieci i chcesz zaprosić drugą osobę do odwiedzenia Twojego profilu, jego nazwa musi być na tyle prosta, żeby móc ją znaleźć za pierwszym podejściem. Może podam przykład, żeby łatwiej było to zrozumieć. Ostatnio na moim szkoleniu gościła właścicielka firmy Mammutico, która produkuje piankowe klocki. Próbowałem kilkukrotnie znaleźć jej profil na Instagramie i miałem z tym ogromny problem. Dlaczego?
Nazwa była zbyt skomplikowana. Dlaczego więc nie nazwać profilu po polsku, po prostu:@piankoweklocki? Jeżeli Twoimi klientami są Polacy, nawet oznaczając ten profil, ludzie od razu będą wiedzieli, o co chodzi, a znalezienie konta potrwa kilka sekund. Nie mówię, że to jest najlepsza opcja, ale na pewno skuteczna.
Zdjęcie profilowe firmy na Instagramie
Przy zdjęciu profilowym zatrzymam się tylko na chwilę. W tym przypadku działa prosta reguła: jeżeli tworzysz konto firmy (w której pracuje więcej niż jeden pracownik), dodaj po prostu logo. Jeśli natomiast tworzysz konto specjalisty bądź osoby publicznej, dodaj zdjęcie właśnie tej osoby, bo istotne jest to, żeby stała się rozpoznawalna. Utożsamienie i identyfikacja to zdecydowanie coś, co działa na tej platformie fenomenalnie.
BIO – czyli kim jestem?
No to czas na BIO, tzw. biogram. Zanim przejdziemy do niego, sięgnij proszę po kartkę i długopis albo komputer i wypisz jak najwięcej słów/zdań, które będą odpowiedziami na następujące pytania:
- Kim jesteś? Czym zajmuje się Twoja firma?
- Co masz do zaoferowania?
- Jaką wartość Twoi odbiorcy mogą od Ciebie otrzymać?
- Czego obserwator może się od Ciebie dowiedzieć?
- Dlaczego obserwator ma zacząć Ciebie obserwować?
Później z tych 10-15 zdań wybierz jedno najważniejsze i 3-4, które wydają Ci się najistotniejsze. W następnym kroku wpisz je do BIO. Wykorzystaj całą przestrzeń, bo nie ma jej za dużo. Używaj emotikonek, ponieważ przyciągają uwagę. A jeżeli masz firmę lokalną lub tworzysz profil osoby, wpisz również miasto. Ostatnio jeden z moich klientów utożsamił się z „RZE” (tak, jest z Rzeszowa) i dzisiaj razem pracujemy.
Link w BIO
Co więcej? Na profilu masz niestety możliwość umieszczenia tylko jednego linku. Jednak jest kilka aplikacji, które pomagają rozwiązać ten problem. Jeżeli masz np. sklep internetowy i chcesz, żeby użytkownicy mogli kupować przez Instagram Twoje produkty, skorzystaj z l2b.uy. A jeśli masz kilka stron, na które chciałbyś kierować użytkowników, sięgnij po linktr.ee.
Zdjęcia na Instagramie – spójność i kreacja
Kolejnym ważnym aspektem są zdjęcia, to one są tutaj najważniejsze. Im bardziej są spójne, nowoczesne i przyciągające uwagę, tym większa szansa, że użytkownik zostanie na Twoim profilu na dłużej.
Opowiem Ci kilka historii związanych z nimi, żebyś mógł zrozumieć, jak wielką rolę odgrywają. Zacznijmy od kawiarni z Rzeszowa, która udostępniła zdjęcie samych croissantów i napisała: „W naszej kawiarni zapakujemy Ci je na wynos”. Po tym, jak zobaczyłem fotografię, zadałem pytanie w komentarzu pod postem: „Ale kto mi je zapakuje?”. Dlaczego o to zapytałem? Bo zwróć uwagę, że croissanty możesz dostać w praktycznie każdym sklepie spożywczym. Dlaczego miałbyś wybrać się po nie do tej właśnie kawiarni i zapłacić za nie dwa razy więcej? Ponieważ za tymi croissantami może być człowiek. Jeśli o mnie chodzi, przyciągnęłaby mnie ładna dziewczyna i nie miałoby to dla mnie znaczenia, że ta kawiarnia jest na drugiej stronie miasta. Co prawda Instagram w ten sposób odkrywa karty, dlatego możesz się przed tym blokować, ale gwarantuję Ci, że będziesz miał zdecydowanie lepsze wyniki, jeżeli w swojej komunikacji pokażesz człowieka. Ludzie nie tylko będą mogli się utożsamić, ale również poznać Twoje miejsce „od środka”. Właśnie taką strategię przyjęliśmy razem z Piotrem w jego agencji. Dlaczego? Ponieważ w branżach, w których w ofercie mamy usługi, szczególnie tego wymagają. Jesteśmy ciekawi, kto będzie nas obsługiwał. Lubimy pracować z ludźmi, których lubimy.
Jak działam? Tworzenie spójnej kreacji na Instagramie
- Spójność. Moim sposobem na zachowanie spójności jest wybranie 3 obszarów. W przypadku mojego profilu są to: uśmiech, ludzie i podróże. Jeżeli choć jednego z tych obszarów nie ma na zdjęciu, po prostu tej fotografii nie dodaję. Jeżeli są 3, jest idealnie. W przypadku profilu @socialmedianow obszary to: ludzie, szkolenia i wiedza.
- Kolor. Dodatkowym elementem jest kolor, jaki możesz dodać do zdjęć, aby były ze sobą jeszcze bardziej spójne. Ja do każdego zdjęcia dodaję trochę koloru ciemnego niebieskiego, który jest dostępny w edycji zdjęcia na Instagramie. Na rys. 3 znajduje się kilka przykładów spójnych profili.
- Aplikacje zewnętrzne. Warto z nich korzystać, mogą Ci pomóc stworzyć ciekawy profil: Snapseed – aplikacja do obróbki zdjęć na telefonie. 9square – pozwala na stworzenie jednego zdjęcia składającego się np. z 9 kwadratów (jest to jednak dodatkowe zadanie dla osoby, która będzie tworzyła taki Instagram, ponieważ za każdym razem trzeba dodać 3 zdjęcia naraz; w innym wypadku cała mozaika się rozjedzie). FastSave – aplikacja do zapisywania zdjęć z Instagrama. Quotes Creator – aplikacja do tworzenia grafik z cytatami.
- Opisy. Pewnie myślisz sobie: „Ale po co jeszcze do tego wszystkiego opisy?”. Ludzie często pytają mnie, jak to jest, że mam tyle komentarzy i te komentarze to nie tylko „” . Ano właśnie siła tkwi w treści. Nie tyle w samych opisach, co w historiach. Jeżeli prowadzisz profil firmy, w który zaangażowani są klienci, pracownicy czy nawet sam szef, ważne jest, żeby pisać. Historia pod zdjęciem skraca dystans między Tobą a klientem. Co istotne, musisz wiedzieć, że choć dla Ciebie coś jest oczywiste, to dla Twojego obserwatora już niekoniecznie. Dlatego w opisie napisz, co jest na zdjęciu, dlacze-go zostało zrobione i najważniejsze: co to zdjęcie ma dać Twojemu odbiorcy. Co mam na myśli? Zobacz na rys. 4.
Mam nadzieję, że te informacje są dla Ciebie wartościowe. Jeżeli tak, możesz znaleźć mnie na Facebooku i napisać do mnie. Bardzo chętnie Cię poznam. Dlaczego w ogóle tak szczegółowo o tym piszę? Ponieważ Instagram jest bardzo dynamiczną platformą, gdzie użytkownik w kilka sekund decyduje, czy Cię zacznie obserwować, czy też nie. Tutaj każdy szczegół ma znaczenie. Dlatego teraz czas na… #hashtagi.
Hashtagi na Instagramie
A właściwie jeszcze przed tymi dziwnymi znaczkami, które zmieniają się trochę w wyszukiwarkę Google, mam do Ciebie pytanie. Ile procent Twoich aktualnych klientów jest z zagranicy? Jeżeli mniej niż 30%, to wszystkie treści, które zamieszczasz, niech będą po polsku. To przecież Twój faktyczny target.
Ale wracając do sedna: czym są hashtagi i dlaczego są aż tak ważne? To słowa klucze, które użytkownik może zamieścić w opisie, ale i w komentarzu pod swoim postem. Inni użytkownicy znajdują konkretne zdjęcia w oparciu o użycie przez Ciebie hashtagu podczas dodawania treści. Jak widzisz na rys. 4., u mnie hashtagów nie widać, a i tak działają. Dlaczego? Bo zamieszczam je zawsze w pierwszym komentarzu pod postem.
W statystykach możesz zawsz sprawdzić, ile użytkowników, korzystając z oznakowania, weszło na Twój post (rys. 5).
Możesz użyć maksymalnie 30 hashtagów, ale nie polecam korzystać z aż tylu. Aktualnie staram się tworzyć ok. 15-20, które później zamieszczam pod zdjęciem. Pamiętaj też, żeby oznaczać na zdjęciu marki i ludzi, tak samo jak lokalizację. To tak naprawdę jeden z najważniejszych sposobów na pozyskiwanie obserwatorów. Sam będziesz zaskoczony wynikami, jeśli tylko weźmiesz pod uwagę każdy punkt, o którym napisałem.
Influencer – kto to taki?
Pomyślałem, że opowiem Ci jeszcze o tym, jak wyglądają profile influencerów czy blogerów.
Wystarczy poprosić ją o statystyki grupy odbiorców. Najbardziej istotnymi informacjami dla Ciebie są: płeć, wiek, miasto oraz kraj. Na rys. 6 widzisz, jak wygląda to u mnie. Jeżeli dana blogerka lub influencer wymiguje się od podania danych, wiedz, że coś się dzieje. Jeśli jednak poda dane, zwróć uwagę na obserwatorów i zobacz, jakie widnieją tam profile (na rys. 7 przykład z mojego konta). Jeżeli widzisz mało polskich imion, a dużo zagranicznych lub nietypowych, mogą to być konta fikcyjne.
Kolejnym tematem są komentarze. Blogerki tworzą swoje własne ekosystemy, komentując sobie nawzajem zdjęcia i zwiększając tym samym liczbę reakcji pod postem. Na co zwracać uwagę i skąd wiedzieć, z kim wejść we współpracę.
Stworzenie profilu, który posiada 50 tys. obserwatorów, to kwestia chwili, musisz wiedzieć, że większość ruchu na Instagramie generowana jest przez boty i fikcyjne konta. Poproś o statystyki grupy odbiorców.
The end
Co mogę Ci jeszcze powiedzieć? Zaryzykuj. Spróbuj wprowadzić u siebie moje rady i sprawdź, co się stanie. Ja zrezygnowałem z ciepłej posady i zacząłem sprzedawać książki motywacyjne. Zarabiałem po 20 zł na jednej książce i choć wtedy to był zerowy zysk, dziś wiem, że to była dobra prowizja. Dlaczego? Bo dzisiaj jestem tu, gdzie jestem, rozwijam się, jestem szczęśliwy przez to, co robię, i właśnie kończę swój pierwszy branżowy artykuł. Ty też zaryzykuj. Warto.